Autorka: Miguelito
Pairing: Larry Stylinson (Harry Styles + Louis Tomlinson)
Opis: 52 urodzin, które Harry spędził z Louis'em.
Zgoda od autorki: Oczywiście jest:)
Tłumaczyła: Maggie
Od tłumacza: Jest to moje pierwsze tłumaczenie, więc proszę nie bijcie! Ten one shot polecało mi wiele osób, mówili, że jest równie dobry jak 99 days without you więc postanowiłam to sprawdzić. Urzekł mnie język i oczywiście treść, więc zdecydowałam się wam go przetłumaczyć, mam nadzieję, że się spodoba, być może doprowadzi do łez (nie bójcie się - według mnie nie jest aż tak tragiczny jak wymieniony już wcześniej one shot, który oczywiście bardzo gorąco polecam tym Directionerkom, które jeszcze go nie czytały).
Na zachętę macie krótki fragment. Dajcie znać jak wam się podoba:)
16
Kiedy Harry kończy szesnaście lat i urodzinowy tort stoi tuż
przed nim, jest trochę niepewny czego może sobie tym razem życzyć.
Otacza go rodzina - w porównaniu do zabójczej imprezy, którą
zorganizował dla niego przyjaciel poprzedniego wieczoru, która była powodem dzisiejszego
kaca, więc mała cząstka Harry’ego życzy sobie żeby mógł powrócić w czasie do
momentu, w którym zgodził się na tę imprezę. Wtedy wydawała się takim świetnym
pomysłem.
Niestety Harry zdążył zauważyć w ciągu tych długich
szesnastu lat, iż podróże w czasie nie są możliwe nawet przy pomocy magii
urodzinowych świeczek, więc zamiast tego gapi się teraz na migoczące płomienie,
jego mamę robiącą mu cały czas zdjęcia z drugiego końca stołu i życzy sobie
jednej rzeczy.
Miłości.
Jezu, Jezu, Jezu! Mój fangirling się włącza :O FEELINGS ON! "Miłości", jakie to słodkie, czyż nie?!
OdpowiedzUsuńOooo! Jakie sweet! ;'c Miłość <3
OdpowiedzUsuńJesteś megaaa <3
OdpowiedzUsuń